Tłumacz :)

piątek, 16 sierpnia 2013

#12.Harry cz.3 dla @zagubiona_

-Nie.Wciąż ci nie wierze.-Powiedział,pocałował mnie w policzek i odszedł.
Właśnie chyba w tym momencie naprawdę się w nim zakochałam.
Weszłam do domu,rzuciłam torbę pod szafkę i poszłam do kuchni. Wyciągnęłam szklankę z szafki i wlałam sobie zimnej wody.Wzięłam kilka łyków i odstawiłam puste naczynie do zlewu.Dziwnie się czułam po tym co się stało jakieś 10 minut temu.Czułam się dziwnie.Miałam jakby... motyle w brzuchu?

Usłyszałam pukanie do drzwi.To pewnie [I.T.P].Poszłam otworzyć.
-Hej.-Powitała mnie brunetka.
-Hej.-Przytuliłam ja na powitanie i zaprosiłam do środka.
Weszłyśmy po schodach do mojego pokoju i wygodnie rozłożyłyśmy się na łóżku.
-Zanim zaczniemy oglądać muszę ci coś powiedzieć.-Zaczęłam.Nie wiedziałam czy dobrze robię ale cóż to w końcu moja przyjaciółka.
-Co takiego?-Spytała ciekawie mi się przyglądając.
-Dzisiaj jak wracałam ze szkoły po tym jak cie odprowadziłam...
-No...co dalej?-Poganiała mnie.
-Miałam wrażenie,że ktoś ciągle za mną idzie.Dopiero pod moim domem ten ktoś złapał mnie za łokieć i okazał się to Harry.
-No i co w tym takiego?
-Daj mi dokończyć.-Powiedziałam zniecierpliwiona.
-Okey..mów.
-No i chciał żebym go pocałowała.
-Zrobiłaś to?-Krzyknęła podekscytowana.
-Miałaś mi nie przerywać.
-Sorki.Mów dalej.
-Zaczął coś mówić,że jeśli nie chce go pocałować to znaczy,że staram się ukryć to,że on mi się podoba.Więc ja powiedziałam,że on próbuje mną  zmanipulować tak bym go pocałowała bo boi się,że znowu go odrzucę tak jak u Matta na imprezie.
-Pocałował cię tam i ty mi nic nie powiedziałaś?-Spytała oburzona,a ja spoliczkowałam się w myśli za to,że to powiedziałam.
-Tak ale to jest nie istotne.
-Jak mogłaś mi nie powiedzieć.-A ta dalej swoje..
-Chcesz wiedzieć co było dalej czy nie?
-No,mów.
-No i on mnie pocałował,a później ja to zrobiłam i się zapytałam czy już mi wierzy,a on powiedział,że nie i dał mi całusa w policzek i sobie poszedł.A ja....chyba naprawdę się w nim zakochałam.-Wzięłam głęboki oddech i niespokojnie wypuściłam powietrze.
-Awwww moja mała Renia w końcu się zakochała.-Powiedziała [I.T.P] piskliwym głosem i mnie przytuliła.
-Co ja mam teraz zrobić?-Spytałam zrozpaczona.
-Umówić się z nim.-Powiedziała puszczając mnie.
-No chyba sobie żartujesz.Nigdy.
-Czemu?
-Bo nie.
-Ale czemu ty jesteś taka uparta?To skoro nie chcesz się z nim umówić to powiedz mu co czujesz.
-No jeszcze czego. Co mam podejść do niego i powiedzieć "Hej Harry miałeś racje podobasz mi się."?-Powiedziałam sarkastycznie.
-Nie do końca o to mi chodziło.
-Okey,nie ważne..co najpierw oglądamy?
-"The Ring".-Powiedziała i wrzuciła płytę do DVD.

-Wstawaj!Renata wstawaj!-Krzyczała [I.T.P]
-Co chcesz?-Spytałam przecierając oczy.
-Ktoś na ciebie czeka w salonie.-Powiedział uśmiechając się.
-O Boże.Kogo przywiało?-Spytała i nie czekając na odpowiedź wstałam chcąc zejść na dół.
-Radziłabym ci się pierw przebrać i ogarnąć.
-No dobra.-Powiedziałam i podeszłam do szafki by wybrać jakieś ubrania.
Następnie udałam się do łazienki.Założyłam to. Tak wiem,nie podobne do mnie jest to,że ubrała różowy sweter zamiast bluzy i szpilki zamiast adidasów.Sama nie wiem czemu się tak ubrała,ale cóż raz się żyje.Pomalowałam się delikatnie,rozczesałam włosy i zeszłam na dół.
-Harry?Co ty tu robisz?-Spytała zdziwiona gdy dostrzegłam chłopaka.
-Wow.Pięknie wyglądasz.-Powiedział podchodząc do mnie tak,że teraz nasze ciała prawie się stykały.
-Nie podlizuj się.-Powiedziała i tym razem...uśmiechnęłam się?Do niego?Albo oszalałam albo naprawdę się zakochałam.Zdecydowanie wolałabym tą pierwszą opcję.
-To po co przyszedłeś.-Spytałam i chciałam się odsunąć,ale chłopak był szybszy i objął mnie w talii przyciągając mnie jeszcze bliżej.
-Masz jakieś plany na wieczór?-Spytał opierając swoje czoło o moje.
-Nn..nie.-Powiedziałam zatapiając się w jego piękne,zielone tęczówki.
-To teraz już masz.Będę po ciebie o 19:30.-Pocałował mnie w czoło i puścił mnie oddalając się.Gdy stanął przy drzwiach puścił mi oczko i wyszedł.
Co ten chłopak ze mną zrobił?Przez niego straciłam mowę i.. chciałam wyglądać bardziej jak dziewczyna.To co on ze mną robił podobało mi się.Gdy wyszedł wpatrywałam się jakieś 5 minut w drzwi.Jeszcze nie doszło do mnie to co stało się przed chwilą.Nagle [I.T.P] przytuliła mnie od tyłu.
-Aww to twoja pierwsza randka.-Powiedziała piskliwym głosikiem.-Ej Renata?Żyjesz?
-C..co?-Spytałam gdy w końcu powróciłam na ziemię.
-Musimy iść na zakupy.-Powiedziała radośnie puszczając mnie.
-Po co?
-No jak to po co?Trzeba ci kupić jakąś sukienkę,w końcu to twoja pierwsza randka musisz wyglądać szałowo.
-No niech ci będzie.

Chodziłyśmy po sklepach kilka godzin.Nagle zważyłam,że Harry ma być po mnie za godzinę szybko z [I.T.P] ruszyłyśmy do domu.Pomogła mi się naszykować.Założyłam turkusową sukienkę z czarną kokardą,różowe szpilki i czarną,skórzaną kurtkę.[I.T.P] zrobiła mi kokardę z włosów.Zrobiłam delikatny makijaż,a usta pomalowałam krwistoczerwoną szminką.Byłam gotowa.10 minut po tym jak moja przyjaciółka opuściła mój dom przyszedł Harry.Otworzyłam mu drzwi.Stał ubrany w czarne rurki,białą koszule i marynarkę,a w ręku trzymał czerwoną różę.
-Pięknie wyglądasz.-Powiedział wchodząc do środka.
-Nie podlizuj się.-Odparłam szeroko się uśmiechając.
Brunet objął mnie w talii,przyciągnął mnie do siebie i delikatnie musnął moje usta swoimi.
-Proszę,to dla ciebie.-Wręczył mi piękną,czerwoną różę.
-Dziękuje,jest piękna.-Powąchałam kwiat i poszłam do kuchni wstawić go do wazonu.
-Nie tak piękna jak ty.-Powiedział podchodząc do mnie i znów obejmując mnie w talii.
-Już mówiłam żebyś się nie podlizywał.-Odwróciłam się  i go pocałowałam w usta.Harry oddał pocałunek.
-Idziemy?-Spytał gdy się od siebie oderwaliśmy.
Pokiwałam znacząco głową.Loczek złapał mnie za rękę i wszyliśmy z mieszkania.

Po 15 minutach byliśmy już na miejscu.Harry bardzo się postarał zabrał mnie do pięknej restauracji.Gdy weszliśmy do środka nie mogłam uwierzyć własnym oczom.W pomieszczeniu panowała cudowna atmosfera,wystrój był przepiękny.
-Podoba ci się?-Spytał Hazz.
-Tak.Tu jest pięknie.-Odpowiedziałam i przytuliłam chłopaka co on nieco zaskoczony odwzajemnił.
-Zapraszam do stolika.-Rzekł i zaprowadził mnie do naszego miejsca.Odsunął mi krzesło jak prawdziwy dżentelmen.Gdy przeglądaliśmy menu ktoś niespodziewanie wtargnął do restauracji.Był to Jake.Jeszcze jago mi tu brakowało.Był to mój były chłopak.Zerwałam z nim bo zachowywał się jak dupek.Nie docierało do niego,że już nie jesteśmy  razem więc gdy widział mnie z jakimś chłopakiem to od razu stawał się cały czerwony na twarzy ze złości.Podszedł do naszego stolika.
-Co ty tu kurwa z nim robisz?!-Krzyknął waląc pięściami o stół.
-To nie twoja sprawa.Idź z tond.-Rozkazałam.
-Żadna dziwka nie będzie mi rozkazywać.-Powiedział wkurzony.
-Nie odzywaj się tak do niej.-Wtrącił się Harry.No pięknie tylko tego było trzeba.
-A ty kim kurwa jesteś,żeby mi mówić co mam robić?-Oburzył się Jake.
-Zostaw nas w spokoju.-Odpowiedział mu chłopak wstając.Jake nie wytrzymał i walnął Harrego z pięści prosto w brzuch.Zielonooki zaczął zwijać się z bólu.Ja szybko zareagowałam i próbowałam odpędzić mojego byłego chłopaka od Harrego.
-Czyś ty zwariował?!-Wydarłam się na niego.Wszyscy klienci patrzyli prosto na nas.Zjawiła się ochrona i zabrała Jake'a.Nachyliłam się nad Harrym i pomogłam mu wstać.
-Nic ci nie jest?-Spytałam z troską.
-Nie.
-Może lepiej będzie jeśli pojedziemy do domu?
-Czemu?
-Bo wtedy było by lepiej.Wolałabym obejrzeć jakąś durną komedie i poprzytulać się niż siedzieć tu i patrzeć jak obrywasz od mojego byłego chłopaka.
-Powiadasz,że wolałabyś się poprzytulać?-Powiedział zadziornie się do mnie uśmiechając.
-Tak.-Odparłam i pocałowałam go w usta.
-No to chodźmy.

-Jedziemy do mnie czy do ciebie?-Spytał gdy wsiedliśmy do samochodu.
-Do mnie.-Rzekłam uśmiechając się.
Ruszyliśmy.Gdy dotarliśmy pierwsze co zrobiłam to ściągłam te niewygodne buty.
-To na jaki fil masz ochotę?-Spytałam Harrego.
-Obojętnie.Może być nawet jakaś głupia komedia.-Powiedział i mnie pocałował.
Włączyłam film i przytuliłam się do chłopaka.Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.Obudziłam się rano wtulona w nagi tors loczka.Wygląda tak uroczo gdy śpi.


Jeśli chcecie to będzie następna część,ale pod tym postem musi być co najmniej 10 komentarzy Xxx

~@KoJeCzKa

2 komentarze:

  1. dawaj nexta a jak nie to nwm co ci zrobie ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. heueueueu jest warunek musi być 10 komentarzy żeby była kolejna część :) <3

    OdpowiedzUsuń